tunika - Atmosphere
legginsy - Gatta
szal - H&M
torebka - Atmosphere
baleriny - Atmosphere
bransoletka - Atmosphere
kolczyki - C&A
Oj kiedy to ja byłam w ZOO :D chyba w VII klasie podstawówki, trochę się tam zmieniło, ale tylko na lepsze :) Do zdjecia zapozowały mi jedne z najzabawniejszych zwierzątek na świecie czyli wielbłądy :D W sumie mogłam wyskoczyć w czymś w zwierzęce wzory... hehe, wtedy dopiero idealnie wtopiłabym się w tło :D ale chyba nie miałam aż tak dobrego humoru. Niestety wygrała czarna przewiewna tunika i legginsy :) Ostatnio przypomniały mi się krótkie obcisłe t-shirty, które parę lat temu okupowały półki sklepowe, to była dopiero masakra :D Na szczęście teraz rządzą tuniki i mam nadzieję, że na dłużej pozostaną w mojej szafie :D
fajny prosty,wygodny zestaw :)
OdpowiedzUsuńświetny outfit ;)
OdpowiedzUsuńmam takie same balerinki , czarne i szare :)
wielbłądy : D
OdpowiedzUsuńbardzo fajny strój : ) legginsy i ten nietoperz <3
Powinno być więcej zwierzaków :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam stylizacje z szalami :) A tuniki to moja ulubiona część garderoby. Ta jest śliczna!
OdpowiedzUsuńAhhh.. ta tunika i zoo.. :)
OdpowiedzUsuń